Archiwum dla dnia 2 sierpnia 2012

szczęściarz czy pechowiec?

Ostatni okres był dla mnie bardzo udany, na 5 startów 4 razy byłem 1 , a raz 2. Ale nadal czekałem na sukces w regatach 1,6. W Charzykach byłem 4, bo w jednym wyścigu pomyliłem grupy! Później wpadka w Węgorzewie, gdzie po 2 dniach byłem 2, a potem DSQ i nerwy i skończyłem na 14. W Gdyni niewiele zabrakło, byłem 2, więc w Kiekrzu chciałem stanąć na najwyższym podium. Przyjechalismy w czwartek z trenerem Markiem i rozlokowaliśmy sie w namiotach.Byłoby super, gdyby nie stałe dostawy wody z nieba. Owszem wygrałem i odebrałem nagrody za 1 miejsce. Ale odbyły się tylko 2 wyścigi dla grupy B. Żałuje, ponieważ mogłem znaleźć się na 1 miejscu w ranking NSKO. W wyścigu finałowym znów byłe...

czytaj więcej