Archiwum dla miesiąca Sierpień 2012

Siemiany z ostatniej chwili...

Witam, wraz z kolegami i trenerem Markiem dotarliśmy wczoraj do Siemian. Rozpakowalismy sie i na wodę. To był męczący dzień, ale dzis już z nowymi siłami oczekuje na start. Mam nadzieje, że prognozy sie sprawdzą! Pozdrawiam bart1586

czytaj więcej

Żeglarska pogoda

Witam, w tym tygodmiu trener Marek zarządził codzienne treningi i nareszcie dopisała nam iście żeglarska pogoda. Słońce, wiatr i duża fala to jest to, czego potrzeba, by dobrze sie bawić. Niestety dziś już wiatr opuścił Gdynię i trener postanowił dać nam wolny weekend! W przyszłym tygodniu jeszcze kilka treningów i jedziemy do Siemian. Mam nadzieje na solidny wiatr i dobre wyścigi. Ps, trzymam kciuki za naszą drużynę w Ledro (nie daj się Michał)! Pozdrawiam: Bartek

czytaj więcej

Efekty długiej przerwy

Ostatnie trzy tygodnie nie trenowałem. Wyjechałem z rodzicami na wakacje do Chałup. Pływałem na windsurfingu i ślizgałem się na skimboardzie. Miło spędziłem czas, lecz gdy nadszedł czas na Mistrzowstwa Polski do lat 11, nie mogłem sie poukładać w swojej łódce. Na dodatek nie wiało i nie było na czym sie rozpływać. Obsada w grupie chłopoców była bardzo silna (wprost z olimpiady przyjechał  Filip Szmit, Klimaszewski i Piotr Malinowski) Pierwszy dzień długo czekaliśmy na brzegu, aż Sędzia Główny Pan Dariusz Juszczak zdecydował, że schodzimy. Odbył się tylko 1 wyścig w którym zająłem 5 miejsce. Byłem z siebie dosyć zadowolony. Na drugi dzień pani Basia Grabarz miała urodziny! Czekaliśmy n...

czytaj więcej

szczęściarz czy pechowiec?

Ostatni okres był dla mnie bardzo udany, na 5 startów 4 razy byłem 1 , a raz 2. Ale nadal czekałem na sukces w regatach 1,6. W Charzykach byłem 4, bo w jednym wyścigu pomyliłem grupy! Później wpadka w Węgorzewie, gdzie po 2 dniach byłem 2, a potem DSQ i nerwy i skończyłem na 14. W Gdyni niewiele zabrakło, byłem 2, więc w Kiekrzu chciałem stanąć na najwyższym podium. Przyjechalismy w czwartek z trenerem Markiem i rozlokowaliśmy sie w namiotach.Byłoby super, gdyby nie stałe dostawy wody z nieba. Owszem wygrałem i odebrałem nagrody za 1 miejsce. Ale odbyły się tylko 2 wyścigi dla grupy B. Żałuje, ponieważ mogłem znaleźć się na 1 miejscu w ranking NSKO. W wyścigu finałowym znów byłe...

czytaj więcej